czwartek, 5 lutego 2015

3 w 1 - trzy sesje

Witam witam :)

Dziś pokażę Wam efekty nie jednej, a trzech sesji zdjęciowych, w których uczestniczyłam ostatnimi czasy.
Powiem Wam, że takie sesje to genialna sprawa, szczególnie, że przy pracy jaką jest pozowanie można się świetnie bawić :)

Pierwsza była sesja z Rin i gościem specjalnym...


...czyli moim kochanym grubasem - Sabunią.


 Sabunia miała w ogonku nas i nasze plany co do sesji.


Mimo to udało się wykonać kilka ładnych zdjęć, zarówno mi, jak i Rin.


A to kadr, z którego jestem wyjątkowo dumna, mojego autorstwa.
Modelką tutaj jest Rin (która mam nadzieję nie pogniewa się bardzo za umieszczenie tutaj tego zdjęcia).

***

Sesja nr 2.

Stylizacja do niej, to jedna z tych, w których czuję się najlepiej - w stylu bajkowym, bardziej klimatycznym.




Sesja w leśnej dolince pokrytej śnieżnym puchem. Biel, czerń i świeczka w dłoni, dla kontrastu z chłodnym otoczeniem.


Wizaż, stylizacji i obróbka graficzna - ja
Fotografia - J.G. Photography


Zagubiona w lesie, zaraz po zachodzie słońca...


I taka odrobinę mhroczna...


***

Sesja nr 3.

Czyli taka typowo zimowa, podczas pięknego zimowego popołudnia.

Śnieg, lód, woda. I dwie sowy na rękach :)


Kto powiedział, że zimą zawsze musi być chłodno...? :)


Modelka + kawałek pięknego widoczku...


I oczywiście - oczy. *o*



Tutaj fotografią również zajął się J.G.

I to tyle na dziś. Pozostały jeszcze dwa egzaminy w sesji, po nich będę się bardziej udzielać, obiecuję!!

/Rose.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania - komentować może każdy! :)