Triss Merigold,
kolejna stylizacja wiedźmińska, czyli jedna z tych moich ulubionych, które najprzyjemniej się tworzy :)
Powstała dziś, wyjątkowo, obróbka graficzna w tym samym dniu i nawet nie zajęła tak dużo czasu jak ostatnio - robię się w tym coraz lepsza... ;)
Słów parę na temat Triss:
Młodziutka czarodziejka, której znakiem rozpoznawczym jest burza kasztanowo-rudych włosów. Przyjaciółka Yennefer i kochanka Geralta, w którym pomimo upływu czasu nadal się podkochuje. Przez Vesemira zwana "Dziecinką". Czternasta ze wzgórza Sodden, na którym, podczas walki straciła swoje piękne włosy i nabawiła się blizn na dekolcie. Po bitwie już nigdy nie założyła wydekoltowanej bluzki.
Dwie powyższe grafiki są autorstwa szalenie utalentowanej artystki o pseudonimie JustAnoR.
Jak natomiast ja widzę "Trisię"?
Mniej więcej tak :)
Dodatkiem do tej stylizacji miał być makijaż dla rudowłosej, jednak bardzo słabo widać go na zdjęciach, więc myślę, że przeznaczę dla niego osobny post, kiedy i oświetlenie i aparat będą lepsze.
Co do stylizacji - bluzka zapięta na ostatni guzik, ze względu na blizny, które miała Triss.
Makijaż - taki jak wspominałam wyżej.
Całości dopełnia fioletowa biżuteria.
Rude włosy i lazurowe oczy zasługą są kilku godzin spędzonych przy programie graficznym.
I to wszystko :)
Tyle na dziś kochani, idę spać. Kolejne stylizacje już wkrótce!
Dobranocki!
/Rose.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania - komentować może każdy! :)