Dziś króciutki wpis, w którym chciałabym pokazać Wam najnowszy manicure mojego pomysłu i autorstwa :)
Zapraszam dalej...
Cztery paznokcie w modnym w tym sezonie odcieniu beżu oraz jeden w klasycznej czerni.
Jednolite kolory przełamane kropeczkami, od których wzięła się nazwa tego manicure - dotticure :)
Idealny na wszelkie rodzinne imprezy, typu urodziny (na taką właśnie okazję je zrobiłam), bądź "każualnie", do szkoły lub pracy - eleganckie, ale nie zbytnio krzyczące.
A jaki makijaż na spotkanie rodzinne?
Klasyczna, moja ulubiona, kreska na górnej powiece. Zagięcie powieki zaznaczone ciemno brązowym cieniem. Dolna powieka zaznaczona tym samym cieniem. Na linię wodną nałożyłam ciałową kredkę.
Twarz wykonturowana, a policzki podkreślone różem. Na ustach pomadka w odcieniu nude.
Elegancko, ładnie, naturalnie :)
Do zobaczenia niedługo kochani!
/Rose.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania - komentować może każdy! :)