niedziela, 8 marca 2015

Dzień kobiet

Jeśli do tej pory nikt Wam tego nie powiedział:
najlepsze życzenia drogie kobietki, z okazji naszego święta, oczywiście. :)



Dzień na tyle wyjątkowy, że można nieco "zaszaleć" i wypięknić się na całego.
Bo czemu nie, każda kobieta lubi czuć się piękna, choćby i tylko przed samą sobą, prawda?

Jaka więc była moja dzisiejsza stylizacja?

Włosy, wyjątkowo, proste + lekko podkręcona grzyweczka.
Stylizacja ubraniowa elegancka, utrzymana w kolorystyce czerwono - czarnej.


Co do makijażu:

Bardzo delikatny, ale też elegancki według instrukcji Pani KatOsu.
Makijaż ślubny... :)

Ale ale, kto by się tam nazwy czepiał, ważne, że bardzo łatwy w wykonaniu, a i efekt dobry.

Połączenie trzech odcieni różu na powiekach, czarna kreska (moja ulubiona), plus satynowa różowa pomadka i mocniej wykonturowana buzia.


Nie jest to jedyny makijaż Pani Kasi Gajewskiej, jaki ostatnio testowałam na sobie.
Wczoraj nosiłam makijaż dla zielonookiej i jestem nim zachwycona!
Niedługo (o ile internet da...) pojawi się post na jego temat, warto więc tu zaglądać.


A no i jeszcze słit focia Rose z różami być musi...
Przynajmniej raz na rok :)

***

Kochani!
Miałam małą przerwę w pisaniu, ale absolutnie nie z własnej woli i winy.
Po prostu internet postanowił pokazać mi swoją drugą, trollowatą, twarz - zepsuł się, i wyszło jak wyszło...

Na początku tego tygodnia zajęłam się włosami, a mianowicie - ciemnym odrostom mówimy już do widzenia!
Ponadto, nieco zmieniłam kolor włosów...
Miał być całkiem jasny, wyszedł nieco rudawy (w świetne dziennym, na zdjęciach wyżej nie widać różnicy).
W każdym razie jestem bardzo zadowolona z efektów.

Porównanie rozjaśniania domowego z tym profesjonalnym (mam nadzieję) już wkrótce na blogu, tak jak zapowiedziany wyżej makijaż.

Tyle chyba na dziś, coś późno się zrobiło, ale niestety, zaległości w internetach trzeba było nadrobić...

Bywajcie!


/Rose.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania - komentować może każdy! :)