środa, 22 lipca 2015

Letni kosmetyczni ulubieńcy

Dosyć dawno już mnie tutaj nie było, to prawda, ale musicie mi wybaczyć, praca zabiera mi większość czasu i siły...
Jednak dziś już jestem i postanowiłam opowiedzieć Wam o moich ulubionych letnich kosmetykach.
Może znajdziecie tutaj też coś dla siebie :)


ZAPRASZAM

1.
Emulsja do opalania firmy Ziaja


Bo jak wiadomo, przed szkodliwymi dla nas promieniami UV trzeba się bronić, inaczej możemy nabawić się oparzeń i innych poważnych chorób.
Ochrona ta jednak nie musi być nieprzyjemnym obowiązkiem.

Emulsja, o której tutaj mowa może być w wersji wodoodpornej (jak wyżej), bądź nie, zależy od naszych potrzeb i upodobań. 
SPF od 5 do 50. 
Ma przyjemny zapach i dobrą konsystencję, nie pozostawia na skórze tłustego filmu - wchłania się, co dla wielu osób jest bardzo ważne.
Łatwo dostępna, kupić ją można nawet w supermarkecie, jeśli w pobliżu nie ma drogerii, cena również jest bardzo przystępna.

Nic, tylko korzystać :)


2.
Utrwalający opaleniznę balsam Sun Balance firmy Farmona


Mój absolutny faworyt tego lata.

Bo skoro już jesteśmy przy temacie opalania - dbałość o naszą skórę w okresie letnim nie powinna kończyć się na zastosowaniu emulsji do opalania.

Wyżej wymieniony balsam łagodzi skórę po opalaniu, nadaje jej blask, utrwala opaleniznę oraz lekko brązuje (dlatego należy pamiętać o umyciu rąk po rozprowadzeniu go na skórze, inaczej zostaną nam beżowe plamy między palcami).

W sprzedaży jest od niedawna, łatwo dostępny i dosyć tani.
Dodatkowym plusem jest przepiękny zapach kosmetyku oraz bardzo dobra wchłanialność.

Swoją buteleczkę tego cuda dostałam podczas wizyty w fabryce kosmetyków Farmona, jakieś trzy miesiące temu, jeszcze cieplutką... :)

Polecam z całej siły!


3.
Termoochronny spray Monoi&Thermo do włosów firmy Farmona


Przechodzimy do włosów.

Bo podczas lata dużo częściej je suszymy oraz poddajemy stylizacji na gorąco.
Jeśli nie ochronimy ich przed temperaturą, to po niedługim czasie na głowie będziemy mieć siano...

Niestety coś o tym wiem. Przez pewien czas termo-ochronę traktowałam nieco po macoszemu i włoski w czasie najbliższym trzeba będzie skrócić i to o ładne kilka centymetrów... 

Dlatego bardzo polecam ten właśnie kosmetyk - jest lekki, nieszkodliwy dla włosów, wydajny, a pomaga i to bardzo... Dodatkowo, bardzo ładnie pachnie. Cena to kilkanaście złotych za butelkę.

4.
Odżywka do włosów Ultimate Repair firmy Gliss Kur


To właśnie w temacie odżywiania nieco zniszczonych słońcem, temperaturą lub słoną wodą włosów.

Dlaczego jest taka dobra?
Bo zawiera potrójną dawkę zbawczej dla włosów keratyny.
Dodatkowo, wcale nie trzeba jej trzymać na głowie Bóg wie ile. Wystarczy minutka i już spłukujemy letnią wodą.

Wpadłam na nią przypadkiem już ponad rok temu i stosuję ją do teraz - naprawdę warta polecenia.

Szybko i skutecznie, nie ma nic lepszego dla naszych włosów.


5.
Różana wazelina kosmetyczna do ust firmy Flos-Lek


Bo naszym wargom w lecie też się coś należy od życia, czyż nie? :)

Przy panujących właśnie upałach o popękane, swędzące wargi nie trudno.

Wystarczy jednak co rano, przed wyjściem z domu, posmarować usta cienką warstwą tego kosmetyku i nie będzie już problemu, usta będą gładkie i nawilżone.
Dodatkowo, będą pięknie pachnieć :)

Kosmetyk kupiony w Biedronce miesiąc temu, sprawdza się znakomicie :)


Tyle to na dzisiaj ode mnie kochani.
Już od piątku będę miała trochę więcej czasu, postaram się więc coś dla Was zmalować i to nie tylko na paznokciach... Ponadto, kilka letnich projektów czeka na realizację...
Powiem jednak tylko, że jeden z nich zainteresować może wszystkich miłośników filmu i kina...

Ale cicho sza jak na razie :)

Pozdrawiam!


/Rose.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania - komentować może każdy! :)