niedziela, 9 listopada 2014

Bloody Mary

Dzisiejsza stylizacja należy do tych 'potwornych'...

Proszę się więc zastanowić czy na pewno chcecie ją oglądać...

*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Nadal jesteście?
Dobrze...

Dzisiejsza stylizacja łączy się bezpośrednio z pewną miejską legendą...

Z legendą o Krwawej Mary



Nie jest to jedna ze stylizacji Halloween'owych, o nie nie, ja się w takie rzeczy nie bawię.

Do jej wykonania zainspirowała mnie swoim filmikiem Marzia Bisognin.

Poza tym, jestem wielką fanką horrorów, miejskich legend i creepy past, 
po prostu lubię się bać :)


Co do samej legendy o Krwawej Mary...
Myślę, że każdy z Was ją słyszał, w tej lub innej wersji.

Jedna z nich głosi, że o godzinie 00:00 należy udać się do łazienki, zapalić świece, zgasić światło i stanąwszy przed dużym lustrem trzykrotnie wypowiedzieć "Bloody Mary".
W lustrze pojawi się postać kobiety o bladej twarzy, pokrytej krwawymi łzami wypływającymi z jej pustych oczodołów...



Zjawa w najlepszym razie nas zabije. Inne opcje, to wydłubanie nam oczu i zmasakrowanie twarzy lub wciągnięcie do lustra, w którym mamy spędzić wieczność w towarzystwie pastwiącej się nad nami Mary.

Ach, sama przyjemność, nic tylko iść i wywoływać!


Kim była Mary i skąd wzięła się legenda?

Oj, wersji jest równie wiele jak i wersji samej legendy, zainteresowanym polecam wycieczkę po internetach ;)



Sama nigdy nie bawiłam się w w wywoływanie Pani Pięknej, ale może ktoś...? kiedyś...?
A może zamierzacie...?
Zapraszam do komentarzy :)


/Rose.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania - komentować może każdy! :)